sobota, 27 sierpnia 2011

Crucyfix - styczeń 2003

***
Próba myśli
raz dwa ty



***

mądrość poszła
ramię w ramię
z wysublimowanym szaleństwem
przekłutym wieżami rąk
coraz chętniej
sięgającymi ku górze

***

twoja łagodności  kraina
pachnie 
jak parasol otwarty na deszczu

wokół płacz i zgrzytanie
suwakami
kurczone szyje bez szalików
i oby do wiosny
wołanie

***

między
tyk
a tyk
na czarno-białym tle
jesteś
ty
i ty
słoneczny zegar
z wiosenną kukułką

***

przedmurze radości
krzewionej na prawo i lewo
bez opamiętania
i stosy ponuractwa
płoną
małym motylem z dłoni magika

siedzę po turecku
głowa i oczy ku tobie zwrócone

pokaz księżycowej magii
trwa

***


zrywasz swoim spojrzeniem
najdelikatniejszy kwiat
chcę byś go miał
nie zwiędnie
dopóki z drżeniem
będziesz się mu przyglądał

rosnę wielką łąką
na Polanie Czterech Sfer








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz