sobota, 27 października 2012

Testosteron

"Krzyknij - człowieku! - nie obejrzy się żadna kobieta"

"3,3"

Wynik laboratoryjny
chodzenia własnymi ścieżkami
wykazał
zwiększony poziom testosteronu

O dwa punkty podniesiona
do rangi człowieka


(...)
It's a shadowy world, skies are slippery gray
A woman just gave birth to a prince today and dressed him in scarlet
He'll put the priest in his pocket, put the blade to the heat
Take the motherless children off the street
And place them at the feet of a harlot
Oh, Jokerman, you know what he wants
Oh, Jokerman, you don't show any response.

Jokerman dance to the nightingale tune
Bird fly high by the light of the moon
Oh, oh, oh, Jokerman


Bob Dylan, Jokerman

środa, 17 października 2012

Jak nie dać się upupić?

Jak?
Zatrzymać resztki niewinności, wciąż się dziwić, głośno płakać, kiedy boli, odrzucać sarkazm na rzecz serdeczności.
Głupie rzeczy robić często, śmiać się jeszcze częściej.
Kochać.


środa, 10 października 2012

Champagne before breakfast

Do you think she's talented, deeply and importantly talented? 
No. Amusingly and superficially talented, yes. But deeply and importantly, no. 

Breakfast at Tiffany's



Definicja

poprzez słowotok, ripostę o czasie, centymetry w szpilce, stosunek do ciebie
rozciągliwość bioder, niefrasobliwość, 
gatunek herbaty, 
---
poprzez wybór 
każdego dnia




piątek, 5 października 2012

Prezenty od M.

***

to jest polska złota jesień, mówisz zadziwiony,
że mama miała rację
to szczere złoto
dajesz mi chłodną łuskę podniesioną z chodnika
będę ją nieść aż do schodów
potem schowam w kieszeni płaszcza

w autobusie przesuwasz plecak
bo chcesz być bliżej mnie
twoje włosy są jak końska grzywa
wciskasz się pod moja brodę spocony, zgrzany
jak było?
dobrze
a co jadłeś na obiad?
nie pamiętam

śmieję się z tego - to oczywiste


 ***

zapach liści na posadzce taki sam, jak rok temu
moje buty błyszczą, jak kasztany, wygodna łupina
zdaję sobie sprawę -
jestem marksistką
nie chcę, żeby było prosto i od końca
muszę przeżyć tę jesień jeszcze raz
muszę odczuć każdy podmuch wiatru,
który staje się ostrzejszy, a w grudniu
ustąpi miejsca wilgotnej zawierusze
muszę przemarznąć do kości,
zachorować i wyleczyć się naturalnymi sposobami
muszę poczuć głód
i sama się nakarmić