niedziela, 6 listopada 2011

Poezja na Pradze

"Miś polarny potrzebuje (...) lodu, 
Miś brunatny ciepła i miodu, 
Miś na niebie gwiazd wokół siebie, 
A ja, Miś samotny, pragnę tylko Ciebie!"


Spacer ulicą Targową dostarcza wielu przeżyć - wizyta w bramie opanowanej przez praskich poetów, salwowanie się godną ucieczką przed grupą chętnych do fotografowania się ze mną w bikini, rozmowa z niechętnymi do kolejnych sesji paniami sprzed bazaru Różyckiego... Sentimental journey. 

***

w miejscu
gdzie fryzjer
zostawił krótki
szczeciniasty dywan
dotykam się
anatemą braku

gest
którym składam
deklarację na życie



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz