sobota, 26 maja 2012

Spójnie

Dążę do tego, żeby się wszystko spajało. Jeśli spina się językiem - po ciele, po święcie, po dniu i nocy, po polsku i międzynarodowo - to bardzo dobrze. Wybrakowany język spajam klejem z obrazów. Bawię się - homo ludens. 




(nowe zdjęcia - zakładka Photos)

Poza kadrem - uświadomić sobie (Done!), że występuję w błogosławionym i skazanym (na cierpienie, śmiech i łzy) szeregu Matek. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz