czwartek, 8 marca 2012

Kobieta


"Słodko"

Pan mi poezję czyta,
pan jest artysta.
Pan kąpie mi nogi w balii,
wyciera do czysta.

Pan nosi nade mną parasol,
myje talerze.
Kocha, szanuje i pieści
metafizyczne zwierzę.


Tak słodko, słodko smakuje
Kolacja pod znakiem Raka,
Cukier, miód, czekolada -
Jeśli konsumpcja,
to tylko taka.


Pan mi nieba przychyla (prawie)
i łoże ściele.
Pan szuka gwiazdy porannej
na moim ciele.

Pan zna moje małe pragnienia,
pan za nie płaci,
Przy żonie (mówią) faktycznie
szybciej się można wzbogacić.

Tak słodko, słodko smakuje
Kolacja pod znakiem Raka,
Cukier, miód, czekolada -
Jeśli konsumpcja,
to tylko taka. 

Pan na romantyzm mnie chwyta,
pan lubi umierać.
Przez uszy gwałt mi zadaje
cytat z Boudelaire'a.

Pan mości starannie mą celę,
ma różne zalety
Pan, niestety, nie umie należeć
do jednej tylko kobiety.


Tak gorzko, gorzko smakuje
Kolacja pod znakiem Raka.
Piołun w drinku z grapefruitem -
Konsumpcja?
Nie, dziękuję, postoję.





2 komentarze:

  1. Wiersz mi się spodobał. Jest w nim nieco z przeszłości (rytmika, rym), co buduje vintage'owy klimat. Intertekstualność nie jest Ci obca (gwałt przez ucho), rymy raczej wyszukane, ale bez przesady (co nie jest grzechem ze względu na lekki charakter utworu). Generalnie - wporzo.

    OdpowiedzUsuń
  2. In irony we believe :) tego się tu trzymałam, dziękuję za opinię, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń