Zamiera w oczekiwaniu? Porusza? A może drażni?
Mumford and Sons - bo chłopcy kiedyś stają się ojcami...
***
wynurzają się mężczyźni
platoniczni w swym znaczeniu
drugą nogą kolosa
podpierają rodzący się życiorys
wychodzę do nich
spod wykrochmalonych halek
ochronnej palety barw
pędzla matki
dzięki ci Panie za różnorodność
***
Stargan zamknięty, panowie
na bliżej nieokreśloną
ilość rozpamiętywanych zdarzeń
A wszystko, ten zastój, panowie
przez was właśnie
jednego i kilku z was
Samonakręcająca konstrukcja
mdławo łzawo nielusa
extra task